Pilau, more known from arabic as pilaf is a rice dish, in this case from India. It's like like Far East risotto sister, but with completely different flavors. Continue reading →
{wersja polska} The time is passing by so quickly for the last couple of weeks, that now we have to start eating our supplies, which we gathered in our kitchen for the last 9 months. Soon we have to say... Continue reading →
Będąc dzieckiem, ba, a nawet będąc wegetarianką, szpinaku nie znosiłam. Pamiętam, że jak mama wyjeżdżała tata kazał mi gotować zamrożoną zieloną papkę z czosnkiem i było to przeżycie dosyć straszne. Współczułam mojej koleżance z anemią, że musi jeść to świństwo, bo... Continue reading →
Na obiad miały być pieczone nogi kaczki, ale nie wyszło, bo kaczka wyszła z siebie, a inaczej mówiąc była i się zepsuła. Dobrze, że jestem zapobiegliwa i miałam na czarną godzinę zamrożone kurze piersi. Najpierw plan był prosty i nudny... Continue reading →
Na sałatę cezar przychodzi nam ochota raz na jakiś czas, kiedy łapie mnie leń i nie chce mi się zbyt długo stać w kuchni. Jest ona prosta do przygotowania i w zasadzie większość rzeczy na nią potrzebnych mamy w lodówce,... Continue reading →
Końcowe sprawy związane ze zdobyciem tytułu licencjata powoli mnie wykańczają. To poprawić, to dopisać, tu to, a tu tamto. Ciągle coś. Jedyną rzeczą, która sprawia mi ostatnio przyjemność są pojawiające się wreszcie w bardzo przyzwoitej cenie owoce i warzywa. Mam... Continue reading →
Prawda jest taka, że jak nadchodzą upały to nawet największym obżartuchom jeść się nie bardzo chce. Coś by się zjadło, ale żeby było lekkie i nie za gorące i takie w sam raz. No i oczywiście żeby przygotowywało się to... Continue reading →
Przepis znalazłam kiedyś buszując po Pintereście. Można powiedzieć, że było to pierwsze danie mięsne, które zjadłam w całości i ze smakiem po prawie 8 letniej przerwie w jedzeniu mięsa. Jest chrupiący, serowy i pyszny. Rewelacje na talerzu 🙂 Chrupiący indyk... Continue reading →
Gdy za oknem zima nie odpuszcza, a choroba się do nas dobiera najlepsza jest woda z miodem i cytryną. Miód znano i ceniono już w Starożytnym Egipcie, ja jednak nie będę skupiać się tutaj na właściwościach pielęgnacyjnych skóry, a na... Continue reading →
Jeśli macie ochotę na chińszczyznę, to proponuję zrobić samemu kurczaka słodko-kwaśnego. Jest dużo smaczniejszy niż zakupiony w barze a też będziemy wiedzieć co tak na prawdę w nim jest. Kurczak słodko-kwaśny pomysł zaczerpnięty z: sixsistersstuff mięso podwójna pierś kurczaka 250... Continue reading →